niedziela, 6 marca 2016

Tanie gotowanie - przypadkowa zupa kapustowa.

Przepis ten zamieściłam ostatnio jako komentarz na jednym z blogów, tutaj zamierzam go opublikować ze zdjęciem.

"Tanie gotowanie" to posty, które służą mi za zarchiwizowanie moich czasami całkiem niezłych pomysłów oraz możliwe, że wam jako inspiracja. 

Jestem zdania, że gotowanie może być przyjemne. Może być też tanie. Może być również bardzo drogie... absolutnie nic to tego nie mam. Lubię czasami zjeść jakiś "wynalazek" i zdarza mi się kupować 300g krewetek za 10 euro, chociaż ich jakość mogłaby być lepsza to cena i tak jest dość spora. Ale o tym w postach z cyklu "gotowanie".

Nasz dzisiejszy bohater: 
Zupa kapuściana. Kapuśniak? 
Przepis jest mocno inspirowany zupą cebulową modną w latach 90 jako podstawa "diety cebulowej".
Wyszło mi z tego przepisu 9litrów zupy... Skończyła się zanim zdążyliśmy się znudzić. Porcji wyszło 24 (375ml na porcję). To taki inny smak, zupa jest sycąca wbrew pozorom i rozgrzewająca.


Składniki: 
Kapucha (1,5eu->6zł)
Marchewka, sporo (1zł)
Pietruszka (w Niemczech ciężka do kupienia, 2zł)
Por - kawałek (1zł)
Cebula (1zł)
Czosnek (0,50zł)
1 zielona papryka (2zł)
Kawałek drobiu (szyja z indyka, jakieś skrzydło z kurczaka albo dwa...) (2zł)
200-400g boczku wędzonego (400g -> 8zł)
Ryż parboiled lub brązowy (0,50zł)
Oliwa z oliwek extra vergin (0,50zł)
Przyprawy (sól, pieprz, chili) (0,50)
Razem: ok 25zł, przez 24 porcje to niewiele ponad złotówka za michę zupy => Tanie gotowanie.
W Niemczech kupiona była tylko kapusta i papryka. Ceny raczej zawyżam.

Przygotowanie:
Kapusta średniej wielkości. Głąb wykroić. Kapuchę pokroić/poszatkować. Przygotować sobie duży garnek, w którym to kapustę zalać gorącą wodą. Moja potrzebowała ok 3 litrów żeby była przykryta wodą. Odstawić gar na mały gaz. Na patelni podsmażyć lekko 3-4 cebule. Wrzucić do kapusty. Pokroić w kostkę albo zetrzeć dwie marchewki, wrzucić do dużego gara.
W innym garnku trzeba wcześniej ugotować bulion drobiowy (ja gotowałam wersję oszczędną czyli dwie małe szyje z indyka, kilka małych kawałków marchewki, kawałek pietruszki, pora, selera, ząbek czosnku, pieprz). Bulion wlać do kapusty. Warzywa z bulionu - co kto lubi, ja marchewkę pokroiłam, reszta psuła wrażenie estetyczne i nie została wykorzystana do zupy. Szyje wylądowały w dużym garze celem dalszego gotowania.

Jedną zieloną paprykę pokroić w kostkę i wrzucić do gara. Ona nadaje takiej specyficznej goryczy. 100gram ryżu parboiled lub brązowego również do gara. Zwykły ryż odradzam - rozgotuje się. Zetrzeć do środka ząbek czosnku.

Zupa jest w tym momencie bardzo chuda, dodać oliwy z oliwek kilka łyżek - jak kto lubi. Doprawić solą, papryką słodką i chili (pieprz cayenne). Nie przestraszyć się, prawdopodobnie będzie potrzebowała sporo soli. Powinna być ostrawa. Jak wyjdzie za rzadkie - odparować, jak za gęste dolać wody.

Wersja bogatsza - albo zasmażka zamiast oliwy albo podsmażony pokrojony w kostkę boczek wędzony. Tym razem robiłam z boczkiem. Kapusta lubi podsmażony boczek.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz